Spełnione marzenie

Moje marzenia o pracy sprzedawcy pojawiły się już w szkole podstawowej, kiedy myślałam, że praca sprzedawcy jest bardzo przyjemna i polega jedynie na podawaniu kupionych przez kogoś słodyczy i przyjmowaniu pieniędzy. W miarę jak dorastałam, moje pojęcie o pracy sprzedawcy ulegało ciągłym modyfikacjom, jednak nie zmieniło się moje marzenie o pracy z klientem.

Przed podjęciem decyzji o wyborze szkoły średniej długo zastanawiałam się czy wybrać liceum ogólnokształcące czy szkołę zawodową o profilu handlowym, jednak w wyniku presji rodziny i znajomych zdecydowałam, że wykształcenie średnie zdobędę w liceum, ale studia ukierunkuję właśnie w kierunku handlu. Jak postanowiłam tak zrobiłam i po kilku latach mogłam pochwalić się tytułem handlowca.

Już podczas studiów zdobyłam swoje pierwsze doświadczenie w handlu, zatrudniając się na pół etatu w sklepach odzieżowych, spożywczych i w sprzedaży telefonicznej, dlatego znalezienie zatrudnienia w zawodzie sprzedawcy po skończeniu studiów nie było dla mnie problemem. Jako osoba mogąca pochwalić się wykształceniem wyższym nie chciałam jednak pracować w sklepie spożywczym, a zajmować się handlem ekskluzywnymi rzeczami. Wzięłam kredyt  i otworzyłam jeden z najbardziej luksusowych butików odzieżowych w Chorzowie, sprzedawca Chorzów. Zarobki może nie są powalające, jednak wszystko rekompensuje mi zadowolenie z wykonanej pracy oraz uznanie w oczach klientów!