Back
Praca sprzedawca > Trochę inaczej o pracy sprzedawcy  > Sprzedaż – to coś dla mnie!

Sprzedaż – to coś dla mnie!

Na stanowisku sprzedawcy w Krakowie pracuję od niedawna, ale już mogę powiedzieć, że praca ta sprawia mi wiele przyjemności, sprzedawca Kraków. Jak mniemam, przyczyną mojego pozytywnego nastawienia do pracy jest fakt, że pracuję w dużym sklepie z biżuterią, dodatkami, torebkami i akcesoriami do włosów. Wizaż i moda to moja pasja, dlatego codzienne przeglądanie setek pięknych i stylowych dodatków sprawiają, że czuję się jak ryba w wodzie. Nawet codzienna porcja czyszczenia i układania biżuterii nie jest taką udręką, jaką mogłaby się wydawać. Już od samego patrzenia na piękne błyskotki mój dzień staje się lepszy.

Jedynym mankamentem mojej wspaniałej pracy są niskie zarobki. Jako studentka ucząca się wieczorowo, zatrudniona jestem na pół etatu, a miesięczne wynagrodzenie zależy od ilości przepracowanych godzin. Średnio moja miesięczna pensja kształtuje się na poziomie 700 – 800 zł na rękę. Podejrzewam, że zatrudniająca mnie firma robi na mnie świetny interes, bo nie dość, że płacą mi mało, to jeszcze jedną trzecią swojej pensji wydaję na biżuterię i inne dodatki sprzedawane w sklepie.

Jak tylko przychodzi nowa dostawa, podczas zawieszania biżuterii na stojakach wybieram te artykuły, które szczególnie mi się podobają i wiem, że zakupię je jak tylko dostanę jakiś zastrzyk gotówki. Odkładam je sobie do specjalnej szufladki by nikt mi ich nie wykupił i za jakiś czas sama wydaję na nie bajońskie sumy. Wiem, że najlepiej by było, bym poszukała pracy w jakimś innym sklepie – sklepie, którego asortyment w ogóle by mnie nie interesował. Niestety, póki co nie jestem w stanie zdecydować się na taki krok.

Brak komentarzy

Odpowiedz